Dzięki nieocenionemu zaangażowaniu Klubu Twojego Dziedzictwa w osobach: Jarosława, Adriana, Bogdana i Wilka, do Perły zawitało dwóch wspaniałych rezydentów – maleńki szpinet i jego nieco większy kolega – fortepian.
Dziękujemy naszej Eleni ze stowarzyszenia Ars Augusta e.V. za powierzenie nam tak pięknych instrumentów!
❤ Najpierw oczarowała mnie Eleni. Potem tycb czterecb Muszkieterów ❣ A jeszcze później te eleganckie instrumenty. Nieznany mi szpinet, którego dźwięk wyobrażam sobie jak brzęk szlachetnej biżuterii w odróżnieniu od głębokiego głosu fortepianu. Jakże te instrumenty zabłysly elegancją w postarzałym wnętrzu ale jednak pięknej Perły. Przez ten kontrast zniszczenia i wytworności obdarowują siebie wzajemnie dodatkowym wspólnym PIĘKNEM. Piękne zdjęcia okazalego fortepianu na dole. Zachwycił mnie też skromniejszy szpinet pod obrazem Thinloth. Takie przyciągające oko połączenie. Koloryt i kształty obu dzieł tak pięknie grają ze sobą. Ta wygięta szyją konia i pudło szpinetu, wyciagnìeta jak struna dziewczyna i palik podtrzymujacy klapę instrumentu. Dziękuję Wam wszystkim za takie przeźycia 🥰
Harmonijne uporządkowanie pierwiastków tworzy piękno, które mnie przyciąga i czuję się wtedy niezbędną częścią kosmosu, umieszczoną na swoim miejscu. Taki sobie filozoficzny nastrój mnie ogarnął 🤔